Wszyscy wiedzą, że mobbing to wyjątkowo złowrogie postępowanie, lecz najczęściej raczej rzadko osoby nim dotknięte szukają respektowania dóbr osobistych. Rozpowszechnia isę myślenie, że nie da się wygrać z pracodawcą, a rekompensaty przeważnie nie można uzyskać.
Jak rozpoznać mobbing?
Jako mobbing identyfikujemy działania albo zachowania uderzające w pracownika oraz personel przedsiębiorstwa, objawiające się regularnym i powtarzanym nękaniem albo upokarzaniem. Aby stwierdzić zaistnienie przestępstwa, czynności pracodawcy muszą okazać się powodem obniżenia opinii na temat wartości pracownika. W dodatku wszystko to zmierza do zdeprecjonowania albo wyszydzenia pracownika, a następnie odizolowania go od grona czy ekipy załogi.
Najgroźniejszy jest mobbing długotrwały, kiedy nie mamy do czynienia z jednorazowym epizodem, lecz incydenty wykazują charakter ciągły. Mobbing nieincydentalny dotyczy przypadków, gdy przestępcze gnębienie przytrafia się częściej niż raz na tydzień. Podczas postępowania antymobbingowego należy dowieść, że takie działanie odbywało się dla konkretnego celu. Uciążliwy mobbing znacznie komplikuje, a często także blokuje kontynuowanie delegowanych obowiązków, ma ogromny wpływ na samoocenę oraz wydajność, co w efekcie powoduje pojawienie się spadku nastroju. Przed wejściem na ścieżkę prawną najlepiej skorzystać z usług specjalisty od mobbingu – najlepszy sposób to wprowadzić ten termin do przeglądarki razem z wyrażeniem „adwokat Łódź (Inowrocław czy Piła)” i potwierdzić, czy da się dowieść winnemu świadome działanie.
Pieniądze – czy odpowiednie odszkodowanie za stosowanie mobbingu?
Gdy przed sądem da się udowodnić, że pracodawca jest winny mobbingu, zostanie on zobowiązany do zapłaty odszkodowania. Jednak suma jest ustalana jednostkowo, gdyż składa się na nią wiele czynników. Najlepiej dostarczyć dowody, szczegóły i informacje o miejscu pracy pełnomocnikowi do określenia pieniędzy do uzyskania. Udane casusy zasądzenia odszkodowania zaczynają się od mniej więcej 5 tys. zł, ale częstokroć świadczenie wynosi 20-100 tys. zł.
Najczęściej pojedynczy incydent sporu z szefem nie wystarczy, by doprowadzić do rozprawy. Trzeba posiadać materiał dowodowy, bardzo przydatni są także świadkowie.